lakier Lovely nr 11, kryje już jedna warstwa, świetna konsystencja, mam go już bardzo długo i nie zgęstniał
Żeby nie było tak nudno, zainspirowana notką Oli postanowiłam pobawić się paskami wyciętymi z taśmy klejącej :)
Wzorek mam jeszcze na kciuku ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz